Wysłany: Nie Paź 16, 2016 12:49 Temat postu: Biegi blokujące drogi
Zostałem dziś zablokowany w samochodzie z małym plączącym dzieckiem, bez możliwości ruszenia się w żadną ze stron. Dlaczego biegi zawsze blokują naszą dzielnice? Mamy parki, alejki, lasy a nawet osiedla na obrzeżach, a pomimo to zawsze wszystkie biegi blokują Żabiankę i Oliwę. Czy jest jakaś szansa zebrania podpisów i zaprotestowania przeciwko temu procederowi, który z roku na rok się nasila? Co o tym sądzicie? Proszę o napisanie opinii w temacie.
Wysłany: Nie Lis 06, 2016 0:02 Temat postu: Re: Biegi blokujące drogi
Niestety, ale w 100% się z Panem zgadzam.
W tym roku władze miasta po prostu oszalały, co najmniej raz w miesiącu trzeba było kombinować, jak wydostać się w weekend z dzielnicy. Mam na myśli akurat Przymorze Małe, gdzie dziwnym trafem przebiegają niemal wszystkie biegi, rajdy, maratony i podchody. Wiosną spóźniłem się na ważne dla mnie spotkanie - wiedziałem o biegu, próbowałem zapobiegliwie ominąć blokady, jednak informacja na stronie UM była taka, że utrudnień w tym rejonie należy spodziewać się... i widełki pięciogodzinne. Pojechałem więc nietypowo- w kierunku al. Grunwaldzkiej - na Pomorskiej mega korek, akurat biegną Grunwaldzką. W tył zwrot - Beniowskiego- Komorowskiego - do skrzyżowania z Chłopską - stop. za późno. Biegną w kierunku Zaspy, praktycznie otaczając Przymorze Małe z każdej strony. Po min. półgodzinnym postoju (i obserwacji wkurzonych kierowców wyładowujących złość na nie mniej zirytowanych policjantach) w końcu jakaś przerwa. Ruszyłem, zatrzymano mnie na torowisku - okazało się, że zawracali gdzieś na zaspie, chyba koło ETC i biegli drugą, równoległą nitką Chłopskiej, w kierunku przeciwnym!! Na szczęście miła policjantka się zlitowała i puściła mnie i kilka aut, narażając jednocześnie siebie i biegających na nieprzyjemności. Następnie w ostatniej chwili udało mi się dostać na drogę prowadzącą w kier. tunelu, bo Czarny Dwór miał za kilka minut być punktem kulminacyjnym biegu.... Mimo to, mimo rezerwy + godzina, i tak spóźniłem się na arcyważne dla mnie spotkanie.
Za drugim razem wybieraliśmy się z rodziną za miasto. Malutkie dzieci, kombinowało się jak tylko można było, aby spały, aby jak najkrótsza była podróż. Córka ma straszną chorobę lokomocyjną... Straciliśmy pół godziny, jak dojechaliśmy do celu, to mieliśmy dość.
Znaczna większość biegów i innych imprez przebiega w okolicy lenicy/ mola w brzeźnie, stadionu czy Amber Expo. W pobliżu jest duży szpital. Tylko czekać aż ktoś przez te notoryczne zabawy straci zdrowie. Karetka przejedzie na sygnale, ale niekiedy zamiast karetki bierze się własne auto i pędzi na SOR. Nie wspomnę o pracownikach szpitala, którzy również muszą dotrzeć do pracy - oni, w przeciwieństwie do urzędników, pracują również w weekendy.
Władze tego miasta stały się ostatnimi czasy wyjątkowo aroganckie. I to władze, którym ostentacyjnie przeszkadza kilkunastominutowa procesja na Boże Ciało raz w roku, o konkretnej godzinie (vide posłanka A.P.). Może jak ktoś wreszcie wystąpi o jakieś mega odszkodowanie, to skończy się całkowite blokowanie dzielnicy i paraliż życia mieszkańców dla reklam i "prestiżu" miasta (który sponsor dorzuciłby się, gdyby bieg był w lesie)... Niestety, urzędnicy nie odpowiadają swoim majątkiem za głupie decyzje. Zapłacilibyśmy wszyscy.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.