Kto spalił Pałac Opatów

[rychu40]

>W tamtych czasach Mamuszka mógł tylko pisać o polskich śladach w Oliwie.
Musiał też np. napisać, że to Niemcy spalili pałac opatów. A fakty były zupełnie inne.
"Pod koniec II wojny światowej budynek pełnił funkcję magazynu materiałów wojskowych, a w 1945 r. został przez nazistów podpalony".
To cytat z adresu instytucji oficjalnej - Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Gdańsku, nad którym pieczę miał przez dwa lata minister Ujazdowski (PIS)
http://www.kobidz.pl/app/site.php5/article/1226/2275.html
Sprawa chyba dalej jest otwarta chociaż wywołana przy okazji nowej wieży.

[villaoliva]

Myślę, że jest to brnięcie utartymi szlakami, że to Niemcy spalili Gdańsk a miasto zostało wyzwolone przez Sowietów.

Są zdjęcia zrobione już po zdobyciu z nie całkiem zniszczoną Długą i Długim Targiem. A potem zaczęło się grabienie i demolka.
No i co to za wyzwolenie? Kogo tu wyzwalano? Mieszkańców niemieckich od nich samych? Chyba to jednak zdobycie.

Rozbawił mnie tekst w Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82ac_Opat%C3%B3w_w_Oliwie

[rychu40]

[villaoliva]

To prawda. Muzeum miało udowadniać odwieczną niemieckość tych ziem. Co do wieży na PAchołku nie ma żadnych wątpliwości. Wysadzili go Niemcy.
Szkoda, chociaż zniszczenie go było logiczne w czasach gdy nie istniały satelity szpiegowskie.

[boxlpio]

To fragment z książki ”Organy Oliwskie”:
Po krótkim dwudziestoleciu po raz drugi w dziejach Europy wzniecają Niemcy straszną pożogę wojenną. Nie ominęła ona i Oliwy. Już od roku 1943, gdy chwieje się niemiecki front wschodni, podjęto w kościele oliwskim przygotowania przeciwpożarowe. W krużgankach kościelnych ustawiono beczki z wodą, z piaskiem i wysokie drabiny. Sklepienie katedry zabezpieczono przed pożarem licznymi ścianami pionowymi z betonu, które wzniesiono między sklepieniem a dachem. Wyjęto również z dwu okien witraże: znad wielkiego ołtarza i znad organów; okna te zamurowano.
Opodal, w pałacu opackim, zamienionym od roku 1927 na historyczne muzeum, zmagazynowali Niemcy znaczne ilości chemikaliów. W czwartek 22 marca 1945, wieczorem, cofający się Niemcy podpalili pałac nie chcąc, by jego zawartość dostała się w ręce zwycięzców. Na tle ołowianego nieba i posępnych drzew parku płonął on różnokolorowymi barwami wzniecając żar tak wielki, iż zdawało się, że od samego gorąca zapali się kościół. Szczęściem wiatr wiał w przeciwną stronę. Huk armat zacieśniającego się frontu dopełniał grozy położenia. Stary kościelny, Franciszek Kamiński, który nam dziś o wydarzeniach tych opowiada, wraz z innymi wiernymi zorganizował obronę przeciwpożarową, nie opuszczając już i nadal swego posterunku. W sobotę 24 marca 1945, rano, zestrzelone zostały hełmy z wież fasady koś-cioła. Leżały na placu przed głównym wejściem.

Niestety z tamtych czasów ( 1945 ) posiadam tylko tę pocztówkę mogącą uwiarygodnić część opisu.

[rychu40]

[villaoliva]

To by wskazywało jednak na wojska niemieckie.

[rychu40]

[villaoliva]

Siła ilości źródeł mnie przekonała.

[boxlpio]

Kiedyś ( ponad rok temu ) próbowałem dotrzeć do nazwisk i potwierdzić to co napisane zostało na forum@Cafe, niestety nic z tego – teraz mam więcej różnych opisów oliwy z różnych lat, ale niestety brak mi czasu.
Jednak te historyjki fajnie się czyta i szkoda by było gdyby ten oliwiak (autor) ich nie publikował.

Właśnie mam w ręku kwartalnik ”Jantarowe Szlaki” nr 2 (22 z 1993 roku – artykuł ”Park im. A. Mickiewicza w Gdańsku-Oliwie”, Jerzy Szukalski.
Bardzo go polecam bo sporo tam o Pałacu Opatów.

Zaraz zeskanuję fajną historyjkę o francuskim kapitanie ( z 1692 r. ) i Hackim - umieszczę w Napisali o Oliwie.

[rychu40]

[boxlpio]

Dziękować bardzo. Niedługo dodrukuję sobie resztę.
Zeskanowałem urywek w/w artykułu.

[rychu40]

Ciekawa informacja o tym wybrukowanym dziedzińcu. Stary Pałac był bardziej praktyczny - łaźnie, kuchnie - czyżby było ich więcej. Teraz też w rogu jest kuchnia restauracji pałacowej. To chyba nie bardzo pałac tylko normalny budynek gospodarczy. I dlatego wybrukowano dziedziniec bo trzeba dowozić wszystko do kuchni. Jak były zbudowane i zorganizowane łaźnie czy kuchnie. I co było w podziemiach. Może Kromer o tym pisze w swojej Oliwie. Trzeba będzie się zrujnować na tą publikację.

[boxlpio]

Na Allegro ostatnio można było ją kupić za 20 parę złotych + koszty wysyłki - to taniej niż w księgarniach.
Ja uważam że tą książkę choć sporo informacji w niej już było publikowane warto przeczytać.
Jako zbieracz głównie pocztówek oliwskich szukam informacji o oliwie gdzie się da i na ile pozwala mi czas.

[Radek Z]

Pamietam z dziecinstwa spalony Palac Opatow, pytalem wtedy Rodzicow, kto to zrobil. Zarowno oni, jak i ich znajomi, starzy Oliwiacy z lat 20-tych twierdzili, ze to Niemcy wycofujac sie palili wszystko, co stalo na drodze i mialo wartosc.