Wysłany: Czw Lip 16, 2009 7:33 Temat postu: Pomóżcie Błagam, Jestem zdradzana, kto mi pomoże?
Pomózcie nie wiem co robić opowiem Wam ja było u mnie
Pracowałam w Pensjonacie w Gdańskub Jelitkowie w Willi złota Plaża, tak szefem był Łukasz- Łukaszek myślałam że mój - tak mówił , zapraszał na wyjazdy , urzadził mi imprezkę, kupował prezenty, nawet miałam juz klucze od domku i miałam jego psa- mówił że kocha a kobieta z która jest nie wie o niczym i nie może sie dowiedzieć bo oszaleje i sobie coś zrobi , nie wiem czy to była prawda bo jak przyjeżdzała to cały czas przebywał z nią , a ja się czułam jakbym pilnowała psa i była do pilnowania pracy w jego pensjonacie.
Mało tego ciągle pisał smsy do mnie ukradkiem przed nią żebym wytrzymała , że kocha, że tęskni i żebym go nie zostawiała, nadal tak jest i co z tego skoro nadal z nia jest dalej? i kto tu jest zdradzany?
Dowiedziałam sie tez że tak samo było z innymi recepcjonistkami : Dorota , Pauliną ....
a do tego co chwila przyjezdzały do niego inne kobiety z innych miast i mówił że to tylko dawne znajome... ale nie było tego widać , natomiast wszystkie do niego miały żale lub uzurpowały sobie z nim przebywanie bo twierdziły iz jest ich....
Najgorsze jest to ze kiedy niby mnie potrzebował , wołał mnie na góre do swojego apartamenu i tam spedzalismy no wiecie miłe chwile , robiłam co zechciał i jak chciał.... twierdził że kocha jak kończylismy , i mówił że juz niedługo bedziemy oficjalnie razem...
Często twierdził że jedzie na Lechijkę na mecze, lub załatwia sprawy a potem okazało sie że tak miało byc ale wyszły inne plany
Juz tam nie pracuję , on tez ...
Nadal piszemy i spedzamy czas kiedy tylko możemy , widujemy sie bo mieszkamy blisko siebie , bardzo blisko...ale czy to jest zdrada i kto kogo zdradza? On swoją starszą Panią , mnie , czy wszystkie z nas?
Może sie okaże że jeszcze inne kobiety?
Może ktoś z was moje miłe również go zna i przezywa to samo co ja i wreszcie Powie mi zostaw go to drań? Ach kto wie jak dojść do prawdy?
Nie wiem juz jak to się potoczy , pomózcie
Pomózcie Weroniczka
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 18:39 Temat postu: Re: Pomóżcie Błagam, Jestem zdradzana, kto mi pomoże?
Weroniczq napisał:
Pomózcie nie wiem co robić opowiem Wam ja było u mnie
Pracowałam w Pensjonacie w Gdańskub Jelitkowie w Willi złota Plaża, tak szefem był Łukasz- Łukaszek myślałam że mój - tak mówił , zapraszał na wyjazdy , urzadził mi imprezkę, kupował prezenty, nawet miałam juz klucze od domku i miałam jego psa- mówił że kocha a kobieta z która jest nie wie o niczym i nie może sie dowiedzieć bo oszaleje i sobie coś zrobi , nie wiem czy to była prawda bo jak przyjeżdzała to cały czas przebywał z nią , a ja się czułam jakbym pilnowała psa i była do pilnowania pracy w jego pensjonacie.
Mało tego ciągle pisał smsy do mnie ukradkiem przed nią żebym wytrzymała , że kocha, że tęskni i żebym go nie zostawiała, nadal tak jest i co z tego skoro nadal z nia jest dalej? i kto tu jest zdradzany?
Dowiedziałam sie tez że tak samo było z innymi recepcjonistkami : Dorota , Pauliną ....
a do tego co chwila przyjezdzały do niego inne kobiety z innych miast i mówił że to tylko dawne znajome... ale nie było tego widać , natomiast wszystkie do niego miały żale lub uzurpowały sobie z nim przebywanie bo twierdziły iz jest ich....
Najgorsze jest to ze kiedy niby mnie potrzebował , wołał mnie na góre do swojego apartamenu i tam spedzalismy no wiecie miłe chwile , robiłam co zechciał i jak chciał.... twierdził że kocha jak kończylismy , i mówił że juz niedługo bedziemy oficjalnie razem...
Często twierdził że jedzie na Lechijkę na mecze, lub załatwia sprawy a potem okazało sie że tak miało byc ale wyszły inne plany
Juz tam nie pracuję , on tez ...
Nadal piszemy i spedzamy czas kiedy tylko możemy , widujemy sie bo mieszkamy blisko siebie , bardzo blisko...ale czy to jest zdrada i kto kogo zdradza? On swoją starszą Panią , mnie , czy wszystkie z nas?
Może sie okaże że jeszcze inne kobiety?
Może ktoś z was moje miłe również go zna i przezywa to samo co ja i wreszcie Powie mi zostaw go to drań? Ach kto wie jak dojść do prawdy?
Nie wiem juz jak to się potoczy , pomózcie
Pomózcie Weroniczka
Samce juz zawsze byli tacy, nawet w moich czasach, by zdobyc jak najwieksza ilosc kobiet tym bardziej, jak robia wszystko, czego on chce. Na Twoim miejscu zrobilbym natychmiast z nim koniec i poszukalbym sobie innego, bo z tej znajomosci wynikna wylacznie problemy, ktore najbardziej odczujesz Ty.
Wysłany: Pon Gru 06, 2010 22:48 Temat postu: Re: Pomóżcie Błagam, Jestem zdradzana, kto mi pomoże?
jeżeli jesteś kobieta niezależną to daruj sobie znajomość z takim frajerem.Pojedz na wczasy do turcji lub grecji i używaj życia puki masz nato siły.Mysłę ze spdkasz jeszcze takiego przyjaciela który doceni twoje uczucie .Krótko mówiac ten dotychczasowy "drań nie jest tego wart"
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 12:10 Temat postu: Re: Pomóżcie Błagam, Jestem zdradzana, kto mi pomoże?
Dziewczyno zgłoś się do jasnowidza z człuchowa on ci poradzi a ja tobie radze wez linke i idz sie wychustaj _________________ Palcie ziele lecz nie wiele
Wysłany: Śro Lis 09, 2011 22:44 Temat postu: Re: Pomóżcie Błagam, Jestem zdradzana, kto mi pomoże?
Weroniczq napisał:
Pomózcie nie wiem co robić opowiem Wam ja było u mnie
Pracowałam w Pensjonacie w Gdańskub Jelitkowie w Willi złota Plaża, tak szefem był Łukasz- Łukaszek myślałam że mój - tak mówił , zapraszał na wyjazdy , urzadził mi imprezkę, kupował prezenty, nawet miałam juz klucze od domku i miałam jego psa- mówił że kocha a kobieta z która jest nie wie o niczym i nie może sie dowiedzieć bo oszaleje i sobie coś zrobi , nie wiem czy to była prawda bo jak przyjeżdzała to cały czas przebywał z nią , a ja się czułam jakbym pilnowała psa i była do pilnowania pracy w jego pensjonacie.
Mało tego ciągle pisał smsy do mnie ukradkiem przed nią żebym wytrzymała , że kocha, że tęskni i żebym go nie zostawiała, nadal tak jest i co z tego skoro nadal z nia jest dalej? i kto tu jest zdradzany?
Dowiedziałam sie tez że tak samo było z innymi recepcjonistkami : Dorota , Pauliną ....
a do tego co chwila przyjezdzały do niego inne kobiety z innych miast i mówił że to tylko dawne znajome... ale nie było tego widać , natomiast wszystkie do niego miały żale lub uzurpowały sobie z nim przebywanie bo twierdziły iz jest ich....
Najgorsze jest to ze kiedy niby mnie potrzebował , wołał mnie na góre do swojego apartamenu i tam spedzalismy no wiecie miłe chwile , robiłam co zechciał i jak chciał.... twierdził że kocha jak kończylismy , i mówił że juz niedługo bedziemy oficjalnie razem...
Często twierdził że jedzie na Lechijkę na mecze, lub załatwia sprawy a potem okazało sie że tak miało byc ale wyszły inne plany
Juz tam nie pracuję , on tez ...
Nadal piszemy i spedzamy czas kiedy tylko możemy , widujemy sie bo mieszkamy blisko siebie , bardzo blisko...ale czy to jest zdrada i kto kogo zdradza? On swoją starszą Panią , mnie , czy wszystkie z nas?
Może sie okaże że jeszcze inne kobiety?
Może ktoś z was moje miłe również go zna i przezywa to samo co ja i wreszcie Powie mi zostaw go to drań? Ach kto wie jak dojść do prawdy?
Nie wiem juz jak to się potoczy , pomózcie
Pomózcie Weroniczka
wniosek prosty-nie bież sie za coś ,co nie twoje!!!
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.